Czytelnicy podróżują po świecie w towarzystwie Homo Entera. Tym razem kieszonkowy format usiadł -jak motyl-na palmie daktylowej i spogląda na nas z góry. Mały podróżnik sięga coraz dalej. Zazdrościmy mu tych podróży, a Czytelnikom słońca.


Agnieszce z Lublina dziękujemy za kolejne zdjęcie życząc szczęśliwego powrotu.